menu

wtorek, 7 maja 2013

2. Czwartek SAL u Diany

Długi weekend miałam naprawdę długi, więc z długim poślizgiem prezentuję mój SAL-owy samplerek. Niewiele na nim przybyło, ponieważ weekendowe lenistwo troszkę się przeciągnęło. Ale nic to, co mam to pokazuję :)
Zaczęłam od dołu i posuwistym krokiem wspinam się ku wyżynom :p

 Widok ogólny

Zbliżenie. Oj, marniutko to wygląda...

4 komentarze:

  1. Nie martw się za dwa tygodnie będziesz miała więcej :)
    Pozdrawiam Sabina

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki!!! Motywacja u mnie to towar deficytowy, wiec każde dobre słowo jest na wagę złota :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Super najważniejsze to zacząć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Faktycznie, "pierwsze koty za płoty" a potem już poleci :)))

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie znaku po sobie w postaci komentarza. Pozdrawiam serdecznie :)