Za oknem mgła, szarość, smutek, przygnębienie. Żal za utraconym słońcem wzmacnia zimny, wilgotny powiew wiatru, który bezbłędnie znajduje nawet najmniejszą lukę w ubraniu i mrozi ciało. Brrr... Na samą myśl o wyjściu z domu po plecach przebiega dreszcz. Brrr...brrr... A skoro nie można iść na zewnątrz, trzeba to zewnątrz przynieść do wewnątrz. Dobrym pretekstem jest własnoręczne zrobienie Najwspanialszego Stroika Bożonarodzeniowego.W razie innych potrzeb, ktoś można zrobić "Nadrzwiowy" Wianek Powitalny. Tak, wiem, można powiedzieć, że to tylko świąteczny kicz, a pracy i brudu przy tym więcej niż pożytku. Ale jaka satysfakcja z własnoręcznie wykonanej ozdoby! Taki stroiczek nada niebanalny, unikatowy i dekoracyjny charakter każdej, nawet zwykłej zastawie stołowej! A zazdrość w oczach rodziny i znajomych-bezcenna!
Prawie wszystkie elementy moich stroiczków są zdobyte sposobem. Styropianowe podkłady: koła, kulki czy stożki są wystrugane ze styropianowych odpadów (można też kupić w sklepie gotowce). Szyszki przyniesione z leśnych spacerów, a orzechy od znajomych. Największa inwestycja to laski kleju na gorąco i złota lub srebrna farba w sprayu. Takie wianki i choinki można przyozdobić czym się chce, zależnie od gustu. Kokardy, klasyczne bombki choinkowe, suszone owoce, aniołki lub gwiazdki z masy solnej, ozdoby słomkowe lub papierowe albo co tam wyobraźnia podpowie.
Wianuszki w kolorach naturalnych, jeszcze przed farbowaniem. Propozycja przyozdobienia bombkami.
Wianek pomalowany, jeszcze czuć zapach farby... zzz...
Choinki czekające na swoją Wielką Chwilę Ozłocenia.
Ozdoby po kąpieli barwnej :)
Piękne wianki robisz i to wszystko ręką Blaszanego Drwala? ;)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie :) ręka Blaszanego Drwala jest niezastąpiona przy kłujących i brudzących czynnościach :)
OdpowiedzUsuń