poniedziałek, 15 kwietnia 2013
Maja wyiksiłam
Wykrzyżowawszy majowy obrazek z SAL-u u Hanulki, gula w gardle mnie omalże nie zadławiła. Widać dziurska pomiędzy nitkami, a z tych dziursk na oczy rzuca się podspodnia biała kanwa! Czyżby mi schudły niteczki? A co cykam zdjęcie, to każde nieostre wychodzi. Chyba przez odblask od guzioli! Opadu rąk doznałam i już nic więcej nie powiem na ten temat...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak zawsze pięknie.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńsłodziutki domek, bardzo równiutko wyszyty! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia :)
pozdrawiam!
dzięki wielkie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawia