menu

piątek, 5 września 2014

Wieniec wieńczy... koniec lata ;(

Tobie k'woli rozliczne kwiatki Wiosna rodzi,
Tobie k'woli w kłosianym wieńcu lato chodzi.
Wino Jesień i jabłka rozmaite dawa,
Potem do gotowego gnuśna Zima wstawa.
Pieśń Jana Kochanowskiego "Czego chcesz od nas Panie"



Koniec lata nieubłaganie nadchodzi. Z nim wielkimi susami nadchodzi jesień. Jeszcze kilka miesięcy i przyjdzie BUKA ;(
Ale żeby nie było smutno przyniosłam zdjęcia wianków. Pierwszy to dożynkowy wianek, oznaczający koniec lata. W necie znalazłam info, że kiedyś taki "wieniec dożynkowy gospodarzowi przynosiła z pola na czele gromady najdzielniejsza żniwiarka". Nie wiem dlaczego akurat kobieta, ale może chcieli w jakiś sposób uczcić, że one też w polu pracowały? A może tak jak w "Nad Niemnem" kobiety żęły zborze sierpami, bo z kosą śmierć chodzi i nie wolno śmierci do chleba dopuszczać? W każdym bądź razie na wieniec trzeba brać specjalnie ścięte kłosy, ładne, dorodne itp. Zazwyczaj robi się w kształcie piramidy, im wyższy tym lepszy. Wije się go z kłosów żyta, pszenicy, jęczmienia, kwiatów, a nieraz jabłek i orzechów, jako symbol plonu pól, sadów i lasów.
Nie mam dużo zdjęć, ale w czasie dożynek, a raczej już po, wybrałam się z koleżanką na poszukiwanie wieńców. Długo szukałyśmy ale udało się :D

Tam się schował. Oczywiście został wypatrzony przez nasze "sokole" oczy, otoczony i uwieczniony na zdjęciu :D

 Wianek dożynkowy. Najprawdziwszy przyniesiony przez ludzi, którzy tak właśnie czczą zakończenie żniw.

Dorzucę jeszcze parę wianków, które uplotłyśmy na "potrzebę chwili". Chociaż to praktycznie stare czasy, bo jeszcze wiosenne, ale niech tam. Podczas sobótek przy "babskim" ognisku uwiłyśmy wianki. Nie wszystkie były z bylicy jak nakazuje tradycja. Nie zostały też zwodowane jak w piosence "Wiła wianki i rzucała je do falującej wody" tylko spłonęły w ognisku. Ale zgodnie z tradycją, stanowi dla nas wróżbę, powód do niepokoju, radości, nadziei...

Nasze wianki uwite w sobótkową noc przy blasku księżyca i ogniska :D

Wianki spalone "na stosie". Zapowiedz końca lata, niestety :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie znaku po sobie w postaci komentarza. Pozdrawiam serdecznie :)