menu

czwartek, 5 września 2013

Niespotykanie spokojny domek...

Już wrzesień, czas zebrać owoce w sadzie. a jak ktoś nie ma sadu? To sobie owocki wyszywa z koralików :))
Następny obrazeczek na SAL u Hanulka. Sporo kolorków pozmieniałam, przecież mój domek musi mieć czerwony dach. Granatowe tło do literek wyszło przypadkiem. Zamiast guziczków przyszyłam koraliki.



1 komentarz:

Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie znaku po sobie w postaci komentarza. Pozdrawiam serdecznie :)